Wpadłam tylko na chwilkę żeby wam opowiedzieć dlaczego życie potrafi zaskoczyć . Kiedy kończymy szkołę podstawową nasze drogi z rówieśnikami się rozchodzą . Z jednymi widujemy się , innych spotykamy tylko na ulicy a jeszcze innych nie widzimy przez lata . Mój przypadek to ten ostatni , ale do rzeczy . Otóż pewnego listopadowego dnia dostałam wiadomość na NK od znajomej . Okazało się że od niedawna mieszka we Francji jakieś 200km od nas . Radość moja była wielka bo mało nas tu jest i każdy nowy rodak na wagę złota jest ! A w dodatku kobietka ! I znajoma i z mojego miasta rodzinnego ! Prędziutko ustaliłyśmy że koniecznie trzeba się spotkać . I tak wczoraj spotkanie doszło do skutku . I chociaż nie widziałyśmy się ponad dwadzieścia lat to zupełnie nam to nie przeszkodziło w przegadaniu całej niedzieli . Niestety te kilka godzin zleciało bardzo szybko i trzeba było się pożegnać. Oczywiście umówiłyśmy się że następne spotkanie to już koniecznie musi być dłuższe ( cały wekkend !!! ) a nasi panowie ochoczo na propozycję przystali . Tak więc teraz z niecierpliwością czekam na ponowne spotkanie . I tak nawet po dwudziestu latach życie może człowieka mile zaskoczyć !
A na koniec muszę się wam pochwalić co dostałam w prezencie od mojej ,, odkrytej '' na nowo koleżanki Iwony . Tego cudnego aniołka możecie zobaczyć tu http://kasiulka73.blogspot.com/
Miłego dnia życzę
Łączna liczba wyświetleń
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No i mnie ubiegłaś :) Też chciałam dodać wpis na bloga, ale po pierwsze cały dzień byłam poza domem a po drugie zapomniałam sfocić Aniołka :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie było bardzo udane i stanowczo za krótkie :) Stwierdzam, że nie nagadałyśmy się, hihi i koniecznie musimy to powtórzyć.Pozdrawiamy Was cieplutko :)
A to dla Was :
OdpowiedzUsuńhttp://kasiulka73.flog.pl/wpis/3915131/siec