Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 5 listopada 2012

Witam wszystkich ! Dawno nic nie dodawałam ale co począć , kiedy ciągle coś na przeszkodzie stawało . Czasami był brak czasu a czasami najzwyklejsze lenistwo . Chociaż starałam się na bieżąco zaglądać na ulubione blogi to do swojego jakoś ciężko było się zabrać . Ale w końcu się zmobilizowałam , zaczęłam przeglądać fotki do wrzucenia i ....Tragedia!! Za dużo się nazbierało i nie bardzo wiedziałam jak się do tego zabrać . Po godzinie wertowania fotek doszłam do wniosku że muszę podzielić to na kilka postów bo inaczej się nie da . I tak na pierwszy ogień poszła szafeczka przytargana z ulubionej graciarni . Z racji tego że potrzebowałam małej , prostej szafeczki do łazienki ta wyszperana nadawała się idealnie . Kolor nie stanowił problemu , przed zmianą wyglądała tak ;
A po przeróbce tak się prezentuje ;
Troszkę pomęczyłam maszynę i powstało kilka ,, szyjątek''




Wyszperana w ulubionej graciarni figurka . Wyczyszczona na tyle ile się dało może nie jest idealna ale ma to ,,coś''
Zakup nie kontrolowany czyli podkładka albo tacka ? Tego nie odgadłam ale strasznie mi się spodobała więc przygarnęłam
Te dwie urocze sówki to prezent urodzinowy od córci
Troszkę się  u nas ostatnio działo , pomału powstaje łazienka
Wymienione zostało (prawie ) ostatnie okno . Ale o tym w następnym poście
Na dzisiaj to wszystko , pozdrawiam wszystkich zaglądających i życzę miłego wieczoru