Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 13 marca 2014

I znowu szafeczka

 Witam ! Dzisiaj króciutko , chcę wam tylko pokazać komódkę którą nabyłam w ulubionej graciarni . Nie mam zielonego pojęcia po co ale bardzo spodobała mi się jej forma no i cena też miała duży wpływ na decyzję . No bo jak tu nie przygarnąć takiej szafeczki za 8 euro ?! Stan niezbyt ciekawy o ile z daleka jakoś wyglądała to niestety z bliska już nie bardzo . Cały korpus jako tako ale blat w dość dużym stopniu zniszczony

 Po małym malowanku komoda jak nowa


 Do malowania użyłam tej oto farby , kolor coś pomiędzy ciemny beż a jasny brąz
Niestety nazwa koloru nic mi nie mówi może ktoś z was rozszyfruje bo mi po tłumaczeniu wyszło - ciemnoszary ? A to raczej nijak ma się do szarego .
 To wszystko co chciałam wam dzisiaj pokazać . Wiosna u nas pełną parą a ja jakiegoś leniwca załapałam . Pomysłów może i dużo ale chęci to już nie . Ale nie tylko ja załapałam przesilenie wiosenne nasz kocur wyraźnie też nie ma na nic ochoty . Chyba wezmę z niego przykład i trochę poleniuchuję w oczekiwaniu na przypływ energii . Pozdrawiam i życzę miłego dnia .

3 komentarze:

  1. ślicznie prezentuje się ta szafka !:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co tam szafki, ma Pani zajebiste KOTY !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć, bardzo przyjemnie tu na twoim blogu, świetny wpis, bardzo fajnie się go czyta, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz ponieważ bardzo jest fajny w przeciwieństwie do wielu nowych blogów - Pozdrawiam Kasia :)

    OdpowiedzUsuń