Łączna liczba wyświetleń

środa, 2 listopada 2011

Nudzimy się!

 Z reguły tak jest ze jak się człowiek nudzi to szuka sobie jakiegoś twórczego zajęcia . Sposobów na zabicie nudy jest mnóstwo ale my wybraliśmy ten najbardziej popularny czyli spacer i wycieczka po okolicy . Nic nadzwyczajnego ale za to bardzo przyjemnego . Na pierwszy ogień poszła nasza wioseczka . Postanowiliśmy zwiedzić piękny stary kościół ale niestety był zamknięty więc oblataliśmy go dookoła z nadzieją że może chociaż wisi gdzieś jakaś kartka z godzinami otwarcia ale na próżno . Oto kilka fotek


 Po drodze wstąpiliśmy na wioskowy cmentarz . Wygląd cmentarzy Francuskich znacznie odbiega od tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni i myliłby się każdy kto sądziłby że to cmentarz nie używany . Jest jak najbardziej ,, czynny''
 Przyszła i kolej na spacerek po lesie
 Korzeń winogronu pnącego się po płocie , po prostu mnie zachwycił
A to już oznaki jesieni

 Po spacerku ruszyliśmy w ,, trasę '' po okolicy


 Zabraliśmy po drodze znajomych i ruszyliśmy do miejsca na jakie trafiliśmy dość dawno i strasznie przypadło nam do gustu . Otóż są to ruiny bardzo starego zamku , zniszczonego  prawdopodobnie w czasach rewolucji . Niestety nic więcej o nim nie wiemy ale może kiedyś dopisze nam szczęście i spotkamy właścicieli . Na pewno wiedzą co tak naprawdę stało się z tym zamkiem .Zdjęcia nie ukazują całej wielkości ruin a tylko jej fragmenty , zrobienie jednego zdjęcia całym ruinom jest nie możliwe , bynajmniej dla mojego aparatu




 A to już na koniec , moja kolejna zdobycz . Ceramiczna ,,kanka'' 
 W między czasie powstała zawieszka , chwilowo wisi sobie beznadziejnie sama ale mam nadzieję że już niedługo . Powstała do kompletu z wieszakiem ale niestety wieszak jeszcze ,, się kończy '' ( szukam odpowiednich wieszaczków )
 A z tego właśnie powstała zawieszka , zaskoczeni ? Stara deska do krojenia , gipsowy aniołek , trochę farby i gotowe !
 A to już naprawdę na koniec. Moja pierwsza świeczka którą udało mi się ozdobić , cud to żaden nie jest ale to mój pierwszy raz więc i tak jestem zadowolona .
To już wszystko , mam nadzieję że was nie zanudziłam i wytrwaliście jakoś do końca . Ciągle czekamy na zamówione okna więc to chyba z desperacji wyszedł taki długawy post ! U mnie pogoda cudowna ( 18 stopni ) więc i wam takiej życzę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz