Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 5 września 2011

I po wakacjach ! A zaległości masa !

 Mam tyle zaległości do opisania że sama nie wiedziałam od czego zacząć ten post . Oczywiście zaległości nie wzięły się z lenistwa ale z braku czasu i kilku sytuacji które zeszły się praktycznie w jednym czasie . Po pierwsze , przyjazd czwórki naszych znajomych , następnie wróciły nasze dzieciaczki z wakacji a że przywieźli je dziadkowie to liczba osób urosła do imponującej liczby - 10 ! Do tego totalna demolka kuchni i człowiek zapomina na jakiś czas o tym że istnieje coś tak przyziemnego jak internet ! Ale jak to w życiu bywa każde zamieszanie ma swój koniec i prędzej czy później wszystko wraca do normy . Więc korzystając z błogiej ciszy postanowiłam że koniecznie muszę nadrobić zaległości w pisaniu i na pierwszy ogień poszła kuchnia .
Tak wyglądała po rozebraniu kominka i starej podłogi
 Następny etap - ocieplenie i wylewanie nowej stabilnej podłogi , po środku wyciągnięte kable pod wyspę
 Po zerwaniu starego sufitu ukazały się wcale nie ładniejsze belki
 W trakcie kręcenia płyt
 Chwilka przerwy żeby uwiecznić naszego kota budowlańca , żadne wiercenie , kucie czy inne hałasy nie przeszkadzają jej w drzemce a i wiadro z farbą nigdy nie zginie z takim ochroniarzem .
 Chwilowo etap kuchenny zakończony, teraz beton sobie spokojnie schnie a kuchnia zorganizowana na szybko bo jakoś trzeba posiłki gotować . Następny etap to wymiana okien , szpachlowanie , szlifowanie , malowanie i kładzenie kafli ale to wszystko w swoim czasie jak się coś posunie do przodu to na pewno wrzucę fotki
To tak w dużym skrócie ale mój mózg po wakacjach jeszcze nie wszedł na właściwe obroty i ciężko coś sensownie napisać . Mam nadzieję że pomału  wszystko wróci do normy

1 komentarz:

  1. Jaka super kocina!! A biała taka naturalnie czy od farby malarskiej?? ;)

    OdpowiedzUsuń